Ja vs. 8 stanów, 14 lotów samolotem, 43 dni, wiele przygód, ciekawi ludzie i miejsca. Jeżeli ktoś z Was ma możliwości i wciąż się zastanawia, czy postawić swoje stopy na amerykańskiej ziemi - niech przestanie się wahać.
Na liście "turystycznej" znalazły się muzea należące do światowej czołówki - Metropolitan Museum w Nowym Jorku (wraz z oddziałem poświęconym średniowieczu - The Cloisters) oraz Smithsonian Insitute w Waszyngtonie. Galerie galeriami (ściany pełne obrazów, wiadomo), ale The Cloisters zaskoczyło mnie dość mocno - na samej północy Manhattanu znajduje się coś na kształt małego zameczku. Oprócz ogromnej ilości eksponatów (szkło, rzeźby, tapiserie z Jednorożcem, przedmioty codziennego użytku) możemy tam podziwiać fragmenty średniowiecznych, europejskich budowli - wmontowali w ściany na przykład okiennie z francuskiego kościółka...
Pośród drapaczy chmur, żółtych taksówek i wiecznie pędzących ludzi to miejsce było miłą odmianą ;) Poczułam się troszkę jak na starym kontynencie.
Link (KLIK!) do pełnej galerii
Reliquary Busts of Female Saints
South Netherlandish, Brabant, possibly Brussels, ca.1520-30
Pilgrims' Badges, Souvenirs and Secular Objects
French, British, and South Netherlandish, 14th-16th century
Beaker (Krautstrunk)
German, Rhineland or Netherlandish, ca. 1480-1510
Playing Cards
South Netherlandish, Burgundian territories, ca. 1470-85
Pouch (forel)
Possibly Switzerland, 14th century
Painted comb
French or Italian, 16th century
Shield (pavise)
Possibly Bohemian, about 1475-1500
Reliquary Bust of a Female Saint
South Netherlandish, early 16th century
A na dodatek - film wakacyjny. Taka skondensowana dawka dobrej energii ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz