Poczytałam również, że barwnik zawarty w łupinach zmienia kolor w reakcji utleniania, czyli dopiero po wyjęciu z wody. Znalezione zdjęcia barwienia utwierdziły mnie w oczekiwaniu na piękny, głęboki brąz.
GUZIK! A nie brąz.
Za mało orzechów ? Za krótko czekałam ? Mój dom ma złą aurę ? :P
W kolejności : 4, 18, 28, 48, 72 godziny
Spróbuję jeszcze opcję z gotowaniem, może to da bardziej spektakularne efekty.
Za krótko :)
OdpowiedzUsuńNajładniejsza gorzka czekolada wyszła nam dopiero po 3 tygodniach moczenia :) Ja mam teraz po 3ch dniach mleczną czekoladę, ale zamierzam przetrzymać do ciemnej Możesz to po prostu podgrzać w garze jeśli Ci się spieszy :D
No to kamień mi trochę spadł z serca. Wrzucam wełnę z powrotem zatem.
UsuńDzięki za radę :)
Przy barwieniu na zimno niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość :) Ale za to runo się nie sfilcowuje. Nie cierpię podfilcowanego prząść :/
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy bedzie widac zdjecia, ale ciekawy efekt uzyskalam gotujac jeszcze miekkie, posiekane malakserem na plastry, mlode orzechy.
OdpowiedzUsuńZbieralismy je w lipcu (w Warszawie - to wazne, bo na poludniu trzeba ze 3 tygodnie wczesniej jak sadze), na nalewke i jako ze zostal nadmiar
Gotowalam je tak, ze lekko pyrkotaly (wrzenie nie bylo intensywne), a potem do goracej wody wrzucilam powiazana w petle, biala welne.
Jako utrwalacza uzylam octu.
Garnek, w ktorym gotowalam "zupke z mozgow" mial teflonowe pokrycie, mosiezny sluzyl jedynie jako rekwizyt.
W zaleznosci od partii i czasu gotowania uzyskalam kolory od oliwkowobrazowege, przez ladny, czekoladowy braz do jasnego brazu.
Tu w swietle dziennym:
https://plus.google.com/u/0/photos?pid=5904167396392004674&oid=115254506686475373587
i sztucznym
https://plus.google.com/u/0/photos?pid=5903908322811450130&oid=115254506686475373587
A czemu zupka z mozgow - chyba tu widac :)
https://plus.google.com/u/0/photos?pid=5904167050917807954&oid=115254506686475373587
No piękne są :)
UsuńTo nie zostało mi nic innego jak poeksperymentować ;) W końcu to nie zlecenie, ale 'wyczucie' barwników ;)